Jak nieskutecznie znęcać się nad autorem i jak znosi to autor cierpliwy
Była to o wiele za krótka chwila niezwykłej wręcz uciechy. Dzięki pytaniom „prowadzącego” mianowicie, któremu w trosce o nieprzegrzanie cennych komórek, w krótkich abcugach udało się...