Wspomnienie niegdysiejszej zimy.
O prawdziwym białym Bożym Narodzeniu możemy sobie co najwyżej pomarzyć. Więc marzymy. Z czułością wspominajmy niegdysiejsze mrozy i zaspy. A kto chce na tegoroczne święta podzielić...
O prawdziwym białym Bożym Narodzeniu możemy sobie co najwyżej pomarzyć. Więc marzymy. Z czułością wspominajmy niegdysiejsze mrozy i zaspy. A kto chce na tegoroczne święta podzielić...
Szpan „na blogi książkowe” przeminął, mała strata, krótki żal. Niewielu jeszcze je prowadzi, a nikomu nie chce się ich czytać, pora więc obudzić z drzemki zawsze...